Bzdurne oszcędności a może racjonalne zakupy właśnie?

[Mihau]

Nawet najlepsza zimówka nie zastąpi wyobraźnie i zdrowego rozsądku.

[szkoda]

Nawet najlepsza zimówka nie zastąpi wyobraźnie i zdrowego rozsądku.

o ile się orientuję to nikt tego typu złotych myśli nie kwestionował

[ Dodano: Pią 29 Paź, 10 16:35 ]
widzicie tylko taką alternatywę:
świadomy i rozważny kierowca na letnich w zimę vs. idiota za kierownicą na dobrych zimówkach :?:

[arturozory]

i w tym problem ,że jak masz opony z 700 pln szt.i brak rozsądku to nieszczęście gotowe
opona ma pomóc opanować samochód a nie myśleć za kierowcę

[szkoda]

no, właśnie mówię :szeroki_usmiech

[piramida]

panowie umówmy sie dobra guma głównie pomoze na sniegu, na sliskim asfalcie wszysto sie slizga, opona którą kupił łukasz na pewno bedzie lepsza niz dwu-trzy letnia markowa uzywka.
Ja zakładam 16 chyba z przed 3 sezonów jakąś polską gumę nie pamiętam nawet nazwy bo lezą na strychu bo taką kupiłem z autem i sie nie martwie ze nie objade kolejnej zimy a tym bardziej ze będe stwarzał zagrozenie na drodze jak co poniektórzy zasugerowali :evil:

p.s. i posiadam troszke więcej niz 200PS :wink:

[arturozory]

rozsądek i jeszcze raz rozsądek. a wszyscy dotrwamy do wiosny

[szkoda]

tylko spokój może nas uratować

[misiek^wro]

A są tacy... i nie jeżdżą wolno.

Moj stary jezdzi na przednich zimowych i tylnich letnich - ale jezdzi jak dziadek, bo prawie 70 lat na karku - ale zagrozenie stwarza wieksze niz ja na swoich uzywkach czy lukasz na nankangach ...

rozsądek i jeszcze raz rozsądek. a wszyscy dotrwamy do wiosny

Dokladnie. Zadna guma za nas nic nie wymysli.

świadomy i rozważny kierowca na letnich w zimę vs. idiota za kierownicą na dobrych zimówkach :?:

Szkoda ja widze, ze ktos Tu uparcie lansuje teorie, ze skoro mamy auto za 50 czy 40 czy 80 tysiecy, to powinnismy kupowac zawsze nowe opony. Sorry, ale czym moje Cionti Ts830 z 2008 roku z 6mm miesem sa gorsze od aut innych, ktorzy kupili np 2 lata temu zimowki i ciagle na nich smigaja?

Ja zimowki zaloze, jak spadnie pierwszy snieg. Nie zakladam ich teraz, bo uwazam ze 16'C jakie dzis bylo we Wroclawiu, to lekkim paralizem umyslowym by zalatywalo, jakbym mial juz zimowki ... Ponadto na studiach ucza mnie myslec ekonomicznie. 6mm opony stykna mi na 2 bardzo spokojnie jezdzone zimy i kosztowac mnie guma bedzie 600 zl, a wydac 2000 pln, przejezdzic 3 czy nawet 4 zimy ( bo dla mnie 4 letnia guma zima to juz ostatnia zima dla tej zimowki ) i wyrzucic, to troche wiecej niz 1200 jakie ja regularnie wydaje raz na 4 lata na zimowki - ot co, dla mnie to po prostu myslenie ekonimiczne jednoznacznie z mysleniem nt swojego bezpieczenstwa - do tej pory zima nie mialem zadnego "tuku-puku" ... to chyba o czym swiadczy ? Takze ani razu nie uszkodzilem opony, felgi czy lozyska - kolejna magia ?

No i wychodzi polska mentalność - kupić sobie dużą fajną furę i potem oszczędzać na gumach.

Za cos kupilem to auto w wieku 25 lat ciagle studiujac jeszcze na dziennych ... To wlasnie umiejetne decyzje co kupic, a czego nie i jak oszczedzac z glowa ...

Zima to nie tylko puch - przeważnie od listopada wrzuca się zimówki i pokażcie mi kogoś kto w listopadzie nie pociśnie w trasie przy dobrej drodze 150 i więcej?

Sry, ale w PL ? W PL mozna cisnac max 130 :twisted:

Nie chce mi sie z Toba klocic, widac wyznajesz hiper teorie, ze 3 letni Conti z 5 mm miesem jest lepszy od nowej opony typu Nankang.

To moze pewien test :

Bylismy w 15 aut na lotnisku w szprotawie. Ja mialem 2 dniowe opony Falken FK452 ( letnie ) a koledzy wszyscy mieli 2-3 latki po 5-6 mm miesa. Moje auto bylo najslabsze ( 90 KM vs auta 130 KM i wiecej )

Zgadnij, kto w slalomie - 9 pacholkow, nawrotka, 9 pacholkow - wygral najlepszy czas?



Ja ...


Po pierwsze nowa guma. Po drugie dalem za nie 1000 PLN za 215/45/17R - po trzecie kierowca.

Jeszcze raz apeluje o nie wierzenie w ludowe brednie, ze super ekstra hiper zimowka zalatwia caly problem jazdy zima - bo zalatwia go moze w 10% ... :twisted:

[szkoda]

Jeszcze raz apeluje o nie wierzenie w ludowe brednie, ze super ekstra hiper zimowka zalatwia caly problem jazdy zima - bo zalatwia go moze w 10% ... :twisted:

łomatkokochana, a gdzieś Ty się czegoś takiego naczytał, gdzieś tu, na tym forum :?: :!:

[piramida]

panowie za chwile na tym forum bedzie jak na onecie 8) :szeroki_usmiech

[szkoda]

panowie za chwile na tym forum bedzie jak na onecie 8) :szeroki_usmiech

nie no, już jest właśnie :lol:

generalnie używane samochody i opony są lepsze niż nowe

[arturozory]

używka używce nie równa.jedna po 4 sezonach z przebiegiem 40 tyś. km a druga po dwóch sezonach z przebiegiem 60 tyś km.a trzecia po jednym sezonie i 6 lat na strychu a guma stara.i kto powie która najlepsza :lol:

[piramida]

używka używce nie równa.jedna po 4 sezonach z przebiegiem 40 tyś. km a druga po dwóch sezonach z przebiegiem 60 tyś km.a trzecia po jednym sezonie i 6 lat na strychu a guma stara.i kto powie która najlepsza :lol:

chinska

[arturozory]

tak mosz recht :diabelski_usmiech

[AdamB]

Kurwa, mam kilka lat więcej od Was i szczerze przeraża mnie wasze podejście.

Eeeeee jakim cudem jesteś ode mnie starszy ? :szeroki_usmiech

[ Dodano: Pią 29 Paź, 10 18:29 ]
lukasz3112, jak je założysz, wypróbujesz to podziel się swoimi wrażeniami.

[misiek^wro]

szkoda, ,miedzy slowami

[szkoda]

szkoda, ,miedzy slowami

no to nie nadinterpretuj, przynajmniej MOICH wypowiedzi, bo takich bzdetów nikt mi nie będzie wkładał w usta :lol:
albo wprost mówię to co mam do powiedzenia, albo nie mówię nic

i szczerze mówiąc nie zauważyłem, żeby ktoś sugerował temu podobne bzdury, bo sam bym zareagował zapewne :lol:

[misiek^wro]

szkoda, no kolega z Fiata Cromy pietnuje mnie, Adama i Łukasza, z racji na to, ze uwazamy ze nowy Nankang to dobra guma na zime No i generalnie chyba za to, ze "oszczedzamy" na zime, a fury mamy za duza kase

[tomek]

Dla mnie z oponami to tak jak z ESP. Wielu się puka w głowę, po co takie ustrojstwo, przecież jak się bezpiecznie jeździ, to nie potrzebne. Może się to nigdy nie włączyć, ale może i kogoś uratować, choćby przed stłuczką. Dla mnie, opony to jak ESP, dmucham na zimne i osobiście biorę lepsze, na czym innym się przyoszczędzi.
Jakbym nie miał kasy na dobre, markowe opony, to bym kupił mniejszy rozmiar i na stalowej feldze

[arturozory]

rozsądek i jeszcze raz rozsądek.opona to dodatek.nie zastąpi myślenia

[misiek^wro]

Jakbym nie miał kasy na dobre, markowe opony, to bym kupił mniejszy rozmiar i na stalowej feldze

Albo kupil markowe max 2 letnie uzywane z min 6 mm iloscia miesa ... ja nie widze tutaj nic zlego ...

[rymeks]

Nie wiem jak Wy ale ja kupuję jak najlepsze opony, ale rzadko myślę o tym, żeby jak najszybciej dojechać ale żeby jak najszybciej zatrzymać, i tu nawet 5% to może być czyjeś życie lub zdrowie.
Metr dalej i już ktoś może mieć nogi połamane a to jest moim zdaniem nie warte tych 300 czy 500zł (nawet jeśli to nie moje nogi).
Raz tylko miałem dziecko na masce /nic na szczęście się nie stało/ i nie mam zamiaru pluć sobie potem w brodę, ze "oszczędziłem" na czymś na czym się nie oszczędza.

Dla mnie, opony to jak ESP, dmucham na zimne i osobiście biorę lepsze, na czym innym się przyoszczędzi.
Jakbym nie miał kasy na dobre, markowe opony, to bym kupił mniejszy rozmiar i na stalowej feldze

Całkowicie się zgadzam.

[AdamB]

Nie wiem jak Wy ale ja kupuję jak najlepsze opony

A pochwalisz się swoimi "najlepszymi " oponami zimowymi i letnimi jakie masz w tej chwili?

[westwi78]

Hmm, a o czym jest w ogóle ten topic?

Bo to chyba kolejny o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy...

[AdamB]

Hmm, a o czym jest w ogóle ten topic?

o najlepszych oponach kontra opony Nankang. Opinie wypowiadane przez wielu w tym temacie nie jeździło na nich, tylko z założenia dyskryminują te opony. Ja je testowałem w Fabii w trudnych warunkach na bocznych drogach i mam o nich pozytywną opinię. Jechałem też na tych oponach Nissanem Primerą przez Polskę, Niemcy autostradami zimą z prędkościami 150-170km i poprawnie się zachowywały.